Trochę wiadomości z prehistorii terenów przyszłej ziemi różańskiej.
Człowiek współczesny (homo sapiens) przywędrował z Afryki przez Bliski Wschód do Europy południowo – wschodniej prawdopodobnie około 45000 lat temu. Na drodze emigracji już na Bliskim Wschodzie napotkał grupy Neandertalczyków (Homo sapiens neanderthalensis) przemieszczające się na wschód. Neandertalczycy pojawili się w Europie około 250 000 lat temu i tu przebywali do około 30 000 lat temu. Czy i kiedy człowiek był w tak zamierzchłych czasach na terenie przyszłej ziemi różańskiej nie dowiemy się prawdopodobnie nigdy, bowiem ślady ewentualnej bytności zatarły lodowce.
Rozwój osadnictwa na obszarze obecnej północno – wschodniej Polski można prześledzić dopiero z okresu po wycofaniu się lądolodu na teren basenu Morza Bałtyckiego. Okres schyłkowego glacjału (od około 15 000 do 10 000 lat temu) charakteryzował się co najmniej trzema okresami ocieplenia i czterema fazami chłodnymi. Te wahania klimatyczne powodowały ogromne zmiany w przyrodzie, ciągłe przesuwanie się granic, występowania tundry, stepu i lasów.
W pierwszym okresie ocieplenia ziemie polskie były penetrowane okresowo przez niewielkie grupy koczowników tak z zachodu jak i ze wschodu, głównie w paśmie wyżyn. Na terenach nizinnych tylko z zachodu pojawiły się grupy ludności tzw. kultury hamburskiej.
W trzecim okresie ocieplenia (około 11 800 do 11 000 lat temu) w części północnej niżu, na obrzeżach Bałtyku dominowały stepy i tundra. Na tych terenach pojawili się myśliwi – łowcy reniferów. Ich tereny łowieckie rozszerzyły się znacznie w czasie ostatniego ochłodzenia w następstwie zmniejszania się zasięgów lasów ustępujących zbiorowiskom tundrowym i stepom. Wówczas na ziemiach polskich ukształtowała się tzw. kultura świderska. Grupy ludności kultury świderskiej bytowały na obszarze ok. 700 000 km kwadratowych terytorium obecnej Polski, Ukrainy i Białorusi i liczyły one według szacunków od 6 700 do 15 300 osób.
Następne już trwałe ocieplenie klimatu w Europie spowodowało przesunięcie się granicy tundry i co za tym idzie, przebywania reniferów na północny wschód. W ślad za zwierzyną przeniosły się grupy ludności kultury świderskiej w rejon wielkich jezior rosyjskich Ładogi i Onegi. Tam – zanim ich kultura wygasła – grzebali swoich zmarłych w pozycji z głową skierowaną ku ziemiom polskim jakby z tęsknoty za krajem, który opuścili ich przodkowie kilka pokoleń wcześniej.
Miejsce ludności kultury świderskiej w północno-wschodniej części obecnej Polski zajęła ludność kultury kundajskiej migrująca z terenów dzisiejszych krajów nadbałtyckich. Wówczas skończyły się dzieje dominacji człowieka – zbieracza i myśliwego korzystającego z „gotowych” dóbr natury.
Umiejętność uprawy roślin i hodowli zwierząt rozpowszechniła w Europie ludność migrująca z Bliskiego Wschodu. Zmiana sposobu pozyskiwania żywności spowodowała stopniowe przechodzenie na osiadły tryb życia. Na tereny obecnej Polski gospodarka rolniczo – hodowlana przeniknęła z basenu środkowego Dunaju około 5 400 – 5 300 lat p.n.Chr., objęła jednak przede wszystkim rejony gleb urodzajnych – gleb lessowych. Dopiero 2 000 lat później na ziemiach polskich potrafiono uprawiać glebę mniej żyzną. Dostosowany sposób uprawy roślin do warunków glebowych niżu polskiego ukształtował się w obrębie tzw. kultury pucharów lejkowatych. Poza jej zasięgiem pozostały najprawdopodobniej północno – wschodnie krańce Polski. Dopiero wówczas, kiedy niewydolność ekologiczna okolic stałych siedzib ludzkich spowodowała częściowy powrót do gospodarki nomadycznej, przede wszystkim w hodowli, bardziej mobilne grupy pasterskie obejmowały swoją działalnością coraz rozleglejsze tereny. Ukształtowana wówczas kultura amfor kulistych obejmowała swoim zasięgiem rozległe obszary – basen Odry i Łaby, niemal całe dorzecze Wisły, Wołyń, Podole i pogórze wschodnich Karpat. Trwała od około 2 100 do 1 700 r. p.n.Chr. Zabytki archeologiczne pozostałe z okresu kultur amfor kulistych znaleziono w Sieluniu, Górkach Sypniewie, Szczeglinie, Gąsewie Nowym i Makowicy. W następnych wiekach obecność człowieka w rejonie dzisiejszego Różana poświadczana jest znaleziskami z kręgów różnych kultur, choć zawsze były to pogranicza ich zasięgu. Można wymienić stanowisko kultury trzcinieckiej w Kaszewcu, luźne znaleziska z epoki brązu (2 000 – 500 lat p.n.Chr.) i kultury łużyckiej w Różanie, znaleziska na wydmach koło Chełst z okresu lateńskiego (przedrzymskiego).
W okresie wpływów rzymskich – od początku pierwszego wieku do 450 – 500 r. – na obecnym Mazowszu nastąpił wzrost zaludnienia, również w dorzeczu środkowej Narwi. Z tego okresu pochodzą cmentarzyska nad Orzem: w Kuninie, Goworowie, Brzeźnie, również w Rostkach, a także cmentarzyska w Koźlakach i Jankowie – Młodzianowie.
Wpływy rzymskie docierały do Polski nie tylko powszechnie znanym szlakiem tzw. szlakiem bursztynowym, ale również szlakiem wschodnim – czarnomorskim wzdłuż Dniestru, Sanu i Wisły do ujścia Narwi i w górę Narwi, skąd jedno z odgałęzień prowadziło wzdłuż Wkry, a drugie wzdłuż Omulwi ku wzniesieniom elbląskim. Aktywność na szlaku czarnomorskim rozpoczęta w drugim wieku, nasiliła się w III i IV w. W tym okresie najważniejszym przedmiotem handlu rzymskiego – obok bursztynu – stają się niewolnicy. W IV w. Panonia, do której prowadziły szlaki także z Polski, dostarczała do imperium wielu niewolników. O skali handlu może świadczyć to, że w drugiej połowie IV w. cesarze: Gracjan, Walentynian i Teodozjusz próbowali zakazami zatrzymać odpływ złota za zakup niewolników.
Być może niejeden niewolnik sprzedany na targu w Carnuntum, kiedy postawił swoje stopy na brukach Rzymu, w obcym dla niego świecie, tęsknił za krajem swojej młodości nad Narwią, tak jak tęsknili za nim setki lat wcześniej łowcy reniferów, którzy odeszli „dobrowolnie” na daleką północ.
W V w. zamarł handel między cesarstwem rzymskim a ziemiami polskimi. Ale handel niewolnikami z innych kierunków trwał nadal skoro kodeks Justyniana z 534 r. zakazywał dostarczania barbarzyńcom złota za niewolników.
W VI w. pojawiła się na ziemiach polskich kultura Słowian. Najwcześniejszym wyznacznikiem tej kultury są nie ozdabiane garnki ręcznie lepione. Około połowy VII w. rozpoczęto wyrabianie naczyń za pomocą wolnoobrotowego koła garncarskiego. W połowie tego wieku powstawały pierwsze osady obronne – grodziska. Ceramikę ręcznie lepioną znaleziono w Dyszobabie, Sieluniu i Długołęce. Grodzisko w Sypniewie istniało od VII/VIII w. do połowy XIII w. Od tych czasów tereny przyszłej ziemi różańskiej są na pewno zamieszkiwane przez naszych przodków.
Wówczas również zaczął się formować polski element pogranicza północno – wschodniej Polski. Na tych terenach rozpoczęła się wieloletnia rywalizacja między Polakami a Prusami, Jadźwingami i Rusinami, a nieco później Litwinami, a także rywalizacja między tymi narodami w różnych układach często zmienianych sojuszy.
Kazimierz Daszewski
Wybrana literatura:
1.Piotr Kaczanowski i Janusz Krzysztof Kozłowski „Najdawniejsze dzieje ziem polskich”, Wielka Historia Polski, tom I. Fogra, Kraków, 2003 r.
2. Jerzy Wielowiejski, „Życie codzienne na ziemiach polskich w okresie wpływów rzymskich ( I – V w.)., PIW Warszawa, 1976 r.
3. Andrzej Niewęgłowski, „Z badań nad osadnictwem w okresach późnolateńskim i rzymskim na Mazowszu”, Ossolineum, Wrocław – Warszawa – Kraków, 1966 r.
Trochę wiadomości z prehistorii terenów przyszłej ziemi różańskiej.
- Details
- Hits: 74